..proponuję spacerek po londyńskich parkach....
....Hyde Park – jeden z kilku królewskich parków w Londynie, położony na obszarze 390 akrów (ok. 159 ha). Podzielony na dwie części przez jezioro Serpentine. W 1536 roku Hyde Park nabył w posiadanie Henryk VIII, który pozyskał je od mnichów z Opactwa Westminsterskiego. Później park był prywatnym terenem łowieckim Jakuba I. W 1637 roku Karol I zmienił jego naturę i park stał się miejscem publicznymWiększość obiektów architektonicznych w parku została zaprojektowana w latach 20. XIX wieku przez Decimusa Burtona. Od XIX wieku park stał się popularnym miejscem spotkań towarzyskich i wydarzeń kulturalnych. To właśnie przed parkiem, na rogu północno-wschodnim, znajduje się Marble Arch. Była to oryginalna brama Pałacu Buckingham zbudowana w 1827 roku. Okazała się jednak za wąska dla królewskiej karety i przeniesiono ją w obecne miejsce w roku 1851.Miejscem, któremu nazwa Hyde Park zawdzięcza swoje potoczne znaczenie – jako forum dla swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa (pod warunkiem nieobrażania królowej) – jest Speakers' Corner, położony w pobliżu Marble Arch. Jest to tradycyjne miejsce przemówień i debat (przemawiali tam m.in. Karol Marks i Włodzimierz Lenin), odbywających się zwłaszcza w niedzielne poranki. Hyde Park jest też miejscem wielu koncertów. ...i cóż ....byłam tutaj kilka razy....i podoba mi się to miejsce....
Regent's Park - jeden spośród królewskich parków wLondynie. Zajmuje 197 hektarów. Znajduje się częściowo w City of Westminster, a częściowo w London Borough of Camden. Na północy parku znajduje się londyńskie zoo.
Tereny obecnego Regent's Park znano dawniej jako Marylebone Park. W 1538 Henryk VIII odebrał je opactwu Barking i przekształcił w tereny myśliwskie odgrodzone rowem i murem. W 1811 Jerzy IV, jeszcze jako regent, zatrudnił Johna Nasha do stworzenia planu zabudowy parku. Część planów - w tym letni pałac - została zarzucona, jednak powstała część planowanych domów, jezioro, a także - choć w innym miejscu, niż początkowo planowano - kanał Regent's Canal, który łączy Grand Union Canal w okolicach Paddington z Tamizą w okolicach w Limehouse Basin. W 1835, podczas panowania Jerzego IV, częściowo otwarto park dla zwiedzających. W latach 30. XX wieku stworzono w centralnej części parku ogród różany zwany Queen Mary's Gardens.
i my podziwiałyśmy tam różyczki....
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
...to tak viribus unitis, Ireno ... :-) ...
-
faktycznie...byłam tam kilka razy....muszę odszukać fotki w archiwum ...bo ładnie tam było....dzięki za przypomnienie...
-
...to i zahacz o Kew Gardens, choć wejście tam kosztuje 13 funciaków...
-
sierpień to chyba był....więc innych róż już nie było...w czerwcu trzeba będzie pojechać do tego ogrodu....czyli...mam po co wracać do Londynu...
-
...nic, poza tym, że nawet u kresu życia w rozkwicie róże uwagę przyciągają ...:-) ...
-
...ojej...i cóż masz na myśli?
-
...a swoją drogą, ciekawy pomysł, Ireno, sfotografować kwiaty pod koniec ich życia!...
-
też dziękuję....i pozdrawiam...
-
bardzo przyjemny spacerek
pozdrawiam :)) -
to prawda...to mistrzowie różanych odmian....
-
Bardzo fajny spacerek po wspaniałych angielskich ogrodach. Przyznam się szczerze że przy różanym ogrodzie zżerała mnie zazdrość... ale cóż z Anglikami w kwestii hodowli róż nawet nie warto stawać w szranki...
Pozdrawiam -
również dziękuję za londyńskie spacerkowanie....i pozdrawiam serdecznie...
-
Dziękuję Irenko za milusi spacerek po "starych" trawniczkach. Myślałem, kiedy dojrzałem tę podróż, że sobie pobuszuję po "ołówkach i ogórkach" a tu zonk. Nie, nie jestem zawiedziony, i takie romantyczne spacerki są wskazane dla uspokojenia duszyczek. Jak moje przedmówczyni, również chętnie wracam tam wspomnieniami, dzięki i pozdrawiam.
-
Chętnie bym się wynudziła tak po angielsku-)
Uroczy spacer wśród kwiatów,fontann i pięknej zieleni.
Pozdrawiam-) -
Irenko, zawsze chętnie wracam do Londynu:)
Tym razem trochę na raty z powodu skoków Kamila "po złoto":))
Chyba mi wybaczysz:) Poza tym w weekend portal spowalnia i muli:(
Już wracam do oglądania i czytania:) Pozdrawiam słonecznie:)